Prywatny akt oskarżenia – możliwość odstąpienia od oskarżenia.
Opowiadałem Ci wcześniej jakie przestępstwa ścigane są jedynie w trybie prywatnoskargowym. Zauważyłeś pewnie, że nie są to przestępstwa dużego kalibru. Nie ma wśród nich rozboju, zabójstwa, przestępstw gospodarczych. Czasem nie chodzi w nich jedynie o ukaranie sprawcy, ale o odzyskanie poczucia sprawiedliwości. Kara nie zawsze jest potrzebna, bywa, że wystarczy słowo przepraszam czy też naprawienie szkody.
Oskarżyciel prywatny jest tzw. dysponentem skargi. Oznacza to, iż ma on prawo od skargi odstąpić i zakończyć postępowanie bez wydania wyroku. Może się tak zdarzyć gdy poza rozprawą uda się pojednać ze sprawcą i nie ma już potrzeby jego ukarania. Nie bez znaczenia jest czas odstąpienia od oskarżenia prywatnego. Rozważyć należy dwa przypadki:
Pierwszy, gdy oskarżyciel prywatny odstępuje od oskarżenia prywatnego przed odczytaniem aktu oskarżenia na pierwszej rozprawie głównej. Moment odczytania aktu oskarżenia to tzw. rozpoczęcie przewodu sądowego. Jeżeli odstąpisz od oskarżenia przed rozpoczęciem przewodu sądowego to Sąd umorzy postępowanie. W tym wypadku nie jest wymagana zgoda oskarżonego.
Jak podkreślił Sąd Najwyższy w Wyroku z dnia 24 stycznia 2013r. I KZP 20/12: „Oskarżyciel prywatny może cofnąć złożone przed rozpoczęciem przewodu sądowego na pierwszej rozprawie głównej oświadczenie o odstąpieniu od oskarżenia. Ma na to czas jednak tylko do chwili wydania przez sąd postanowienia o umorzeniu postępowania. Przemawia za tym prawo do wpływania na przebieg i wynik procesu”.
Drugi przypadek ma miejsce, gdy oskarżyciel prywatny odstępuje od skargi po rozpoczęciu przewodu sądowego, a przed zakończeniem postępowania. Odstąpienie może nastąpić w każdym czasie, w dowolnej formie (ustnej do protokołu lub pisemnej), aż do prawomocnego zakończenia sprawy.
Uwaga: Sąd umorzy postępowanie jedynie za zgodą oskarżonego. W niektórych przypadkach oskarżonemu może zależeć na dalszym prowadzeniu procesu i nie wyrazi on zgody na umorzenie. Zauważ, że najczęstszymi sprawami prywatnoskargowymi są sprawy o zniesławienie i znieważenie. W takich sprawach każda strona jest przekonana o swoich „prawdach” i gotowa jest bronić swojego stanowiska.
Jest jeszcze jeden przypadek odstąpienia, o którym musisz wiedzieć. Jest to tzw. dorozumiane odstąpienie od oskarżenia związane z niestawiennictwem na rozprawie. Niestawiennictwo oskarżyciela prywatnego i jego pełnomocnika na rozprawie głównej bez usprawiedliwionych powodów uważa się za odstąpienie od oskarżenia. Co więcej, ma to miejsce w każdej fazie prowadzenia sprawy.
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2008r. I KZP 19/08: „Niestawiennictwo oskarżyciela prywatnego i jego pełnomocnika na rozprawie głównej bez usprawiedliwienia, w każdej fazie jej prowadzenia, powoduje umorzenie postępowania na podstawie art. 496 § 3 i § 1 KPK, przy czym, jeżeli niestawiennictwo takie ma miejsce po rozpoczęciu przewodu sądowego na pierwszej rozprawie głównej, warunkiem umorzenia jest wyrażenie zgody przez oskarżonego – art. 496 § 2 KPK”.
Jeżeli jesteś oskarżycielem prywatnym musisz się stawiać na każdą rozprawę. Jeżeli skorzystasz z pomocy adwokata, to jako profesjonalny pełnomocnik będzie on pamiętać, aby być na każdej rozprawie. Choć oczywiście masz do tego prawo, nie będziesz musiał się wtedy stawiać osobiście. Musisz pamiętać, że domniemanie odstąpienia ma miejsce jedynie w przypadku nieusprawiedliwionej nieobecności oskarżyciela lub jego pełnomocnika. W przypadku usprawiedliwienia nieobecności nie będzie możliwe umorzenie postępowania.
Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2015r. II KK 276/14: „Przeciwstawienie się skutkom domniemania odstąpienia przez oskarżyciela subsydiarnego (lub prywatnego) od oskarżenia, możliwe jest poprzez wykazanie, że niestawiennictwo było usprawiedliwione. A zatem umorzenie postępowania będące wynikiem tego domniemania może nastąpić tylko wtedy, gdy na rozprawę główną nie stawili się oskarżyciel lub jego pełnomocnik prawidłowo powiadomieni o jej terminie i niestawiennictwa swego w ogóle nie usprawiedliwili, bądź nie uczynili tego w sposób należyty. Jeżeli jednak którakolwiek z tych osób usprawiedliwiła swoją nieobecność, tym samym skutecznie obaliła domniemanie prawne wynikające z art. 496 § 3 KPK, co z kolei uniemożliwia umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 9 KPK”.