Droga do najbardziej typowego zakończenia postępowania karnego czyli wydania wyroku wiedzie przez rozprawę.
Często spotykam się z pytaniem jak wygląda rozprawa karna?
Zauważyłem także, iż w potocznym wyobrażeniu jest tak jak na amerykańskich filmach, czyli długie i porywające mowy obrońcy i oskarżyciela, skupiona ława przysięgłych, słowem atmosfera pełna napięcia.
W rzeczywistości rozprawa karna jest znacznie mniej widowiskowa, jednakże wciąż jest to bardzo ważna część postępowania. Poniżej kilka słów o tym jak w praktyce wygląda przebieg takiej rozprawy.
Pisząc modelowo wyjdziemy z założenia, że mowa o pierwszej rozprawie w sprawie. Rozprawa może być przerywana celem wypoczynku lub wezwania kolejnych świadków. Przerwa – wbrew intuicyjnemu rozumieniu – może trwać nawet wiele dni. Po przerwie rozpraw jest kontynuowana.
Po wywołaniu sprawy, czyli po tym jak protokolant wyjdzie na korytarz i wyczyta „sprawa oskarżonego Jana Nowaka” wszyscy zainteresowani wchodzą na salę.
W dalszej kolejności Sąd sprawdza obecność. Odbywa się to w ten sposób, że odczytuje nazwiska osób, które wezwał na rozprawę, czyli oskarżonego, świadków, pokrzywdzonego. Katalog osób wezwanych na rozprawę zależy oczywiście od tego czego sprawa dotyczy.
Po sprawdzeniu obecności do akcji wkracza prokurator odczytując akt oskarżenia a w zasadzie swego rodzaju streszczenie tego aktu.
W tym momencie uwaga Sądu skupia się na oskarżonym, który odnosi się do usłyszanych zarzutów i składa wyjaśnienia. W zależności od przyjętej linii obrony może to być wypowiedz niezwykle krótka „Tak, zrozumiałem zarzut, nie przyznaję się i odmawiam składania wyjaśnień” jak również szeroko przedstawiająca wersję wydarzeń oskarżonego ze wskazaniem dowodów na ich poparcie.
W dalszej kolejności Sąd podejmuje decyzje co do wnioskowanych przez strony dowodów. W zależności od sprawy mogą to być dowody z dokumentów, nagrań, zdjęć oraz oczywiście zeznań świadków.
Przeprowadzenie dowodu z dokumentu polega na tym, że Sąd informuje strony, iż dowód taki przeprowadził co oznacza, że zapoznał się z jego treścią i będzie brał ją pod uwagę przy wyrokowaniu. Oczywiście strony mają prawo zapoznać się z treścią dokumentu jeżeli nie byłą im ona wcześniej znana. Bywa i tak, że sąd odczytuje treść dokumentów urzędowych lub prywatnych, a także odpowiednie protokoły przesłuchań.
Po postanowieniach dowodowych przychodzi pora na coś co dla każdego oczywiste czyli zeznania świadków. Wbrew ogólnemu wyobrażeniu świadkowie mogą zeznawać także na korzyść oskarżonego, więc nie jest to jedynie seria „ciosów” w oskarżonego jak mogłoby się wydawać.
Na koniec Sąd udziela głosu stronom. Tak, chodzi o słynne mowy końcowe.
W polskim wydaniu jest to po prostu podsumowanie tego co wynika z dowodów. Oskarżenie podsumowuje co świadczy na niekorzyść oskarżonego natomiast obrona przeciwnie, wskazuje na okoliczności korzystne dla podsądnego. Zdarzają się oczywiście bardziej wzruszające stanowiska końcowe choć należą one do rzadkości.
Rozprawę kończy wydanie wyroku, które często sąd odracza o 7 dni.
Powyższy przebieg rozprawy przedstawiony jest w pewnym uproszczeniu. W praktyce postępowanie dowodowe trwa na przestrzeni nawet kilku rozpraw, na których przeprowadzane są określone dowody.