Przepisy kodeksu karnego oraz procedury karnej często posługują się pojęciem osoby najbliższej.
Zakwalifikowanie uczestnika postępowania karnego jako osoby najbliższej bądź nie, ma istotne znaczenie dla sprawy.
W zależności od ww. kwalifikacji różnie ocenione będzie zachowanie samego sprawcy, różny może być także tryb ścigania przestępstwa oraz przebieg procesu. Będzie tak np. w przypadku przestępstwa kradzieży albo spowodowania uszczerbku na zdrowiu.
Definicję osoby najbliższej znajdziemy w art. 115 § 11 k.k. wskazany przepis brzmi następująco:
Osobą najbliższą jest małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu
Wstępni i zstępni to rodzice, dziadkowie, dzieci, wnuki itd. Powinowaci to rodzina małżonka (jego rodzice, dziadkowie, dzieci, wnuki).
W praktyce problem pojawia się przy rozumieniu zwrotu osoba pozostająca we wspólnym pożyciu.
Już z treści przepisu wynika, iż ustawa rozróżnia pozostawanie we wspólnym pożyciu od małżeństwa. Podstawowa dedukcja prowadzi do wniosku, iż omawiany zwrot oznacza rodzaj nieformalnego związku (konkubinatu).
Jednak nie każdy związek pozwala uznać partnerów za osoby pozostające we wspólnym pożyciu. Przyjmuje się, że wspólne pożycie oznacza więź psychiczną i fizyczną między partnerami, wspólność ekonomiczną oraz trwałość czasową związku. Więź ekonomiczną należy rozumieć jako wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego.
Z powyższego wynika, iż co do zasady nie uznamy za osoby pozostające we wspólnym pożyciu partnerów mieszkających osobno. Jak również osoby, które choć mieszkają wspólnie osobno zaspokajają swoje potrzeby życiowe.
Istotne znaczenie ma uznanie, iż za osoby pozostające we wspólnym pożyciu mogą być uznane osoby tej samej płci. Tak szerokie rozumienie omawianego zwrotu jest już utrwalone w orzecznictwie sądów.